Ocena: 7/10
źródło okładki: Mova
I w końcu nigdy nie zobaczyli tego Nieba.
Ciężko jest uchwycić to wrażenie, jakie w czytelniku wywołuje lektura ,,Heaven” – z jednej strony jest to historia bardzo smutna, ale z drugiej pełna nadziei.
Głównym bohaterem i zarazem narratorem jest czternastolatek o przezwisku Maroko. Przezwisko to wzięło się nie z powodu jego egzotycznej karnacji albo miejsca pochodzenia, ale z powodu zeza i głupiego powiedzonka ,,jedno oko na Maroko…”
Koledzy z klasy – pod przywództwem popularnego Ninomyi – znęcają się nad chłopcem. Biją go, poniżają, każą mu pić wodę z toalety, siedzieć w zamknięciu w schowku na miotły, jeść kredę…
Czytaj dalej „,,Heaven” Mieko Kawakami”