Ocena: 9/10
źródło okładki: Agora
,,Gdyby mieli Nokię 3310 to byliby wiarygodnymi uchodźcami.”
O kryzysie uchodźczym na granicy z Białorusią zrobiło się ostatnio ciszej. Przynajmniej do momentu w którym nie ujawiono kolejnego pseudoreferendalnego pytania: czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?, które przypomniało nam, że owszem, tak, prawda, coś takiego gdzieś tam się dzieje, że ktoś postanowił postawić mur.
A dlaczego w ogóle on tam stanął?
Z książki Grynberga – będącej zapisem dwudziestu rozmów z różnymi osobami zaangażowanymi w pomoc (bądź wręcz przeciwnie) uchodźcom napływającym do nas od strony Białorusi – wyłania się bardzo ponury i smutny obraz. To obraz przedstawiający ludzi chowających się zimą w Puszczy. Na podmokłych terenach. Z dziećmi, ze starcami. To obraz przedstawiający ludzi, których nikt nigdzie nie chce – Białorusini przepychają ich na polską stronę, Polacy puschbackują ich na Białoruś. Choć nie powinni, bo często nie mówimy tu o osobach, które dopiero co przekroczyły granicę, mają jej może dwa metry za sobą i mogą zawrócić.
Nie. To uchodźcy, których powinno chronić nasze prawo, bo znajdują się już na terenie naszego kraju.
Ale ich nie chroni.
Czytaj dalej „,,Jezus umarł w Polsce” Mikołaja Grynberga”